piątek, 9 maja 2014
Prolog
*z perspektywy Cher* Obudzilam sie rano.W sumie to wcale nie spalam.Bylam cala obolala.Nie moglam usnac gdyz nie dopuszczalam do siebie mysli ,ze to juz rok.Nadal w to nie wierze.Ubralam sie na czarno.Przeciez jak moglam ubrac sie na kolorowo?Chcialam oddac jej czesc.Tej wspanialej osobie,ktora od roku jest juz po drugiej stronie.Zeszlam na dol aby zjesc sniadanie, a raczej popatrzec na dwie kromki.chleba posmarowane maslem.Nie mialam ochoty jesc.Nie mialam ochoty na nic.Nic nie mowiac wyszlam z domu.Zreszta opuscilam swoje mieszkanie jak zawsze.Stracilam juz nadzieje, ze ktokolwiek mi odpowie,a raczej bedzie pamietal o moim istnieniu.Przechodzilam obok grupek rozesmianych osob.Nastolatkow,doroslych.Mi nie bylo do smiechu.Ludzie patrzyli sie na mnie dziwnie.Czulam jak mnie obgadywali.Glupcy.Nie znaja mnie,a oczywiscie wiedza lepiej o moim zyciu.Dochodzilam juz do szkoly.Z chwila mojego wejscia do budynku niebo pociemnialo i zaczal padac deszcz.Niebo placze.Myslalam o niej.O tym,ze gdyby do tego nie doszlo to jeszcze dzis bysmy spedzaly ze soba cale popoludnia.Od jej smierci zaczely sie wszystkie moje i nie tylko moje problemy.Wszyscy byli ubrani na czarno.No prawie wszyscy.Podle usmieszki widnialy na twarzach Kendall i jej siostry Kylie.Przede wszystkim one zyczyly jej smierci.Do tej pory nie rozumiem jak mozna byc tak podlym?!Wszyscy zebrali sie w sali gimnastycznej i czekali na apel upamientniajacy.Nagle wszyscy skupilibwzrok na dyrektorze Simonie Cowellu.Mezczyzna wszedl na ambone i zaczal przemowienie od slow: - Witam wszystkich uczniow.Dokladnie rok temu wydarzyla sie rzecz straszna.Tragedia.O godz. 4 minut 30 zostalo znalezione w lazience szkolnej cialo....... -------------------------------------------------------------------------------------------Wiec mamy juz prolog :) uff przepraszam ze taki krotki i urwany akurat w takim momencie.Pisze na telefonie i mam problem ze wstawianiem Polskich znakow za co bardzo przperaszam I co jeszcze? Mysle ze sie podoba :) Czytasz=komentujesz twitter: @luvmycher_x ily
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Co prawda krótko, ale za to jak ciekawie napisane. Końcówka najlepsza. Czekam na pierwszy rozdział.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny początek. zapowiada się całkiem ciekawie. jeśli możesz informuj mnie o nn :)
OdpowiedzUsuńJeju, jak mi smutno po przeczytaniu tego prologu :c Boże, kto nie żyje? Czekam na odpowiedź w pierwszym rozdziale!
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba. Nie czytałam tak dobrego prologu (:
OdpowiedzUsuńprolog bardzo ciekawy i świetnie napisany, tak sie wczułam, że aż mi smutno zrobiło. pędze czytać pierwszy rozdział ;)
OdpowiedzUsuń